Trendy i innowacje – czyli co było najważniejsze przy wprowadzeniu na rynek nowej marki przypraw w płynie Qulino
- Qulino, czyli innowacyjne przyprawy w płynie, które mogą zmienić sposób gotowania Polaków.
- Co jest największym wyzwaniem we wprowadzaniu na rynek nowej kategorii produktów?
- Jakie korzyści może przynieść zastosowanie takiej przyprawy w porównaniu z tradycyjnymi?
Qulino to nowa marka. Jakie jest doświadczenie firmy na rynku spożywczym?
Tak, Qulino to nowa marka, ale jej właściciel – firma Wipol – już od blisko 30 lat zajmuje się dystrybucją przypraw oraz mieszanek przyprawowych i jest jednym z pierwszych tego rodzaju przedsiębiorstw w Polsce. Naszym głównym modelem sprzedaży jest kanał B2B, jednak same produkty, a więc przyprawy i mieszanki przyprawowe, które nasi partnerzy wykorzystują do przygotowania swoich wyrobów, opracowujemy z myślą o konsumentach i ich gustach. Bazując na tych doświadczeniach, postanowiliśmy stworzyć nową markę konsumencką.
Skąd czerpiecie wiedzę na temat trendów na tym rynku?
Na co dzień zajmujemy się… smakiem. W laboratoriach partnerskich opracowujemy nowe rozwiązania, które muszą odpowiadać na nieustannie zmieniające się preferencje konsumentów. Obserwujemy trendy, słuchamy partnerów handlowych oraz prowadzimy własne badania, które są dla nas drogowskazami dla dalszych kierunków rozwoju. Zatrudniamy doświadczoną, wykształconą kadrę specjalistów z bogatą wiedzą rynkową. Nie bez znaczenia jest też współpraca z globalnymi dostawcami, od których dostajemy wiele bezcennych informacji dotyczących upodobań klientów w Polsce i na całym świecie.
Jak wpadli Państwo na pomysł stworzenia nowej marki na konkurencyjnym rynku przypraw?
Rozwiązania, które tworzymy dla przemysłu – nasze przyprawy, również te w formie płynnej – zawsze spotykały się z pozytywnym odzewem i zainteresowaniem. Partnerom handlowym odpowiadała konsystencja, sposób aplikacji i efekt, jaki mogą uzyskać. Na bazie doświadczeń, naszych rozmów oraz wysiłków pracowników Działu Rozwoju Wipol, zaczęliśmy pracować nad przygotowaniem rozwiązania dla rynku konsumenckiego. Założenia były proste: stworzyć produkt, który jest naturalny, zdrowy oraz pozwala szybko i bez wysiłku przygotować smaczne potrawy. Prace nad produktem, jego formą, konsystencją i składem zajęły nam półtora roku. Po przygotowaniu kilkudziesięciu mieszanek przeprowadziliśmy szerokie badanie konsumenckie, które obejmowało weryfikację sposobu zastosowania przypraw, ich smaku, sposobu pakowania oraz samej marki. Wyniki utwierdziły nas w przekonaniu, że pomysł i produkt spełniają oczekiwania konsumentów i będą oni zainteresowani nowością. Ostatecznie wybraliśmy 7 różnorodnych propozycji smakowych. Tak powstało Qulino.
Jaki potencjał widzicie w nowej kategorii przypraw na rynku?
Od wielu lat sposób aplikacji przypraw jest niezmienny i w 90% stanowią go przyprawy sypkie (w saszetkach, młynkach, itp.). Na sklepowych półkach pojawiają się też marynaty, jednak forma pakowania oraz ich skład pozostawiają wiele do życzenia – zawierają wzmacniacze smaku i konserwanty, do których konsumenci są negatywnie nastawieni. Obserwując jednak potencjał rynku oraz fakt, że obecnie każda branża poszukuje nowości i innowacyjnych rozwiązań, dostrzegliśmy ogromną szansę na rozwój nowej kategorii przypraw w płynie. Ponadto konsumenci oczekują możliwości szybkiego przygotowania, wygody użycia i uniwersalności, ale również prostego składu i naturalnych składników, a to wszystko oferują produkty Qulino.
Co jest największym wyzwaniem we wprowadzaniu na rynek nowej kategorii produktów?
Wyróżniam dwa największe wyzwania, które stoją przed nami i naszą nową marką. Pierwszym z nich jest zmiana nawyków Polaków, a więc korzystanie z przypraw w saszetkach. Są one z reguły przechowywane w różnych miejscach – szafkach, szufladach i tworzy się z nich samodzielne mieszanki, np. z dodatkiem oleju. Qulino zmienia sposób przygotowania potraw. Nie musimy już tworzyć mieszanek, bo wystarczy jedynie dodać łyżeczkę przyprawy w płynie, by za każdym razem otrzymać powtarzalny smak. Drugim wyzwaniem jest oczywiście komunikacja nowej marki i zbudowanie jej rozpoznawalności. Na rynku przypraw kilku producentów posiada bardzo mocne marki, a sposób użycia ich produktów jest taki sam. Dlatego dużą wagę przykładamy do działań komunikacyjnych i silnego wsparcia marketingowego, m.in. poprzez działania z naszym ambasadorem Michelem Moranem, który jest twarzą kampanii „Ty też jesteś mistrzem”.
Co wyróżnia Wasz produkt?
Aktualnie na rynku nie ma podobnego rozwiązania, które mogłoby konkurować z produktami Qulino. Nasze przyprawy są proste w użyciu i jednocześnie uniwersalne. Możemy wykorzystać je do mięs, ryb, warzyw i makaronów oraz stosować w dowolnej diecie: wegetariańskiej, wegańskiej lub bezglutenowej. Płynna forma zapewnia doskonałe przyleganie, np. do mięsa, oraz szybkie przenikanie, co gwarantuje, że po przyrządzeniu uzyskamy potrawę pełną smaku i aromatu. Każda z przypraw ma nieco inną konsystencję, co ma związek z faktem, że naturalne składniki, które wykorzystaliśmy, inaczej absorbują olej i wodę. Co więcej, nasz produkt trafia zarówno do pasjonatów, jak i do osób, które nie mają doświadczenia w gotowaniu. Jest na tyle prosty w użyciu, że mając do dyspozycji jedynie kurczaka i przyprawę Qulino, możemy stworzyć pyszny obiad. Poprzez kampanię z Michelem Moranem i hasło „Ty też jesteś mistrzem”, chcemy pokazać, że każdy może przygotować smaczny i zdrowy obiad w kilka chwil. O uniwersalności przypraw w płynie Qulino mówi również nasza autorska sygnatura 3U, która oznacza: usmaż, upiecz, ugotuj oraz upraszcza, usprawnia, ułatwia.
Jakie korzyści może przynieść zastosowanie takiej przyprawy w porównaniu z tradycyjnymi?
Korzystając z przypraw w płynie, oprócz oszczędności czasu i gwarantowanej powtarzalności, otrzymujemy więcej smaku i aromatu. Podczas specjalnie opracowanego procesu przygotowywania mieszanek nasze przyprawy uwalniają swój pełny bukiet smaku i aromatu, który zamykamy w słoiczku. Podczas stosowania klasycznych przypraw sypkich, nie jesteśmy w stanie osiągnąć tego samego efektu. Przyprawa w płynie, dzięki odpowiedniej konsystencji, nie spływa i doskonale przylega do produktu. Co bardzo ważne – mieszanki Qulino nie przypalają się podczas smażenia czy pieczenia, jak ma to często miejsce podczas korzystania ze zwykłych przypraw. Dodatkowo, dzięki wygodnemu opakowaniu i długiemu terminowi przydatności, konsument otrzymuje produkt, który nie wietrzeje i długo utrzymuje swoje właściwości
Jakie są plany rozwoju dystrybucji nowej marki?
Obecnie nasze wysiłki skupione są na intensywnej pracy z przedstawicielami sieci handlowych – marketów, hipermarketów i dyskontów. Pragniemy, aby produkty Qulino trafiły do szerokiego grona odbiorców, dlatego chcemy zapewnić ich jak najlepszą dostępność. Pracujemy również nad rozwojem samej marki oraz portfolio produktowego. W nieodległej przyszłości planujemy wprowadzić na rynek kolejne nowości, które również będą miały za zadanie zmienić przyzwyczajenia oraz odmienić sposób gotowania Polaków. Będą to produkty naturalne, bez konserwantów i sztucznych dodatków – czyli takie, których konsumenci oczekują i które są zgodne z naszą strategią dotyczącą najwyższej jakości marki Qulino.